Mam na imie Mariana.Mam 28 lat.Pochodzę z Ukrainy.Wychowuje córeczkę.Aktualnie szukam pracy.

Powered By Blogger

5 kwietnia 2014

Antycellulitowy żel do ciała Berghof


Witajcie kochani:)
Jak już zaczęłam pracę,ciężko jest wykombinować chwilę czasu dla siebie,ale będę się starać,by blog nadal funkcjonował,i coś się na nim jednak działo.
Nie dawno otrzymałam od Natko Antycellulitowy żel do ciała w ramach małej współpracy.I jestem bardzo wdzięczna,bo mam problemy z cellulitem,wiec taki żel był dla mnie idealnym rozwiązaniem.A czy się sprawdził,to już za chwilkę:)

Antycellulitowy żel do ciała
Berghor

Opakowanie:

Duży plastikowy słoiczek o pojemności 250 ml.




Konsystencja/Kolor/Zapach

Żelowo-gęsta konsystencja,bardzo fajna.Koloru delikatnie żółty.Zapach trawy cytrynowej,bardzo przyjemny dla nosa.



Działanie:
Antycellulitowy żel do ciała poprzez zastosowanie kompleksu substancji wspomagających walkę z cellulitem,skutecznie poprawia strukturę skóry,wygładza ją i odświeża.Specjalne opracowana substancja rozgrzewająca wnika w głębokie warstwy skóry i poprawia ukrwienie.L-karnityna zawarta w żelu przyśpiesza proces spalania tłuszczu,kofeina poprawia microcyrkulację i ukrwienie.Olejek z trawy cytrynowej działa odświeżająco,a rozmaryn pobudza i ujędrnia skórę.Żel zawiera również  pantenol,który wykazuje działanie mocno nawilżające i łagodzące.Skóra pozostaje jędrna i sprężysta.

Składniki:




Moja opinia:

Borykam się od dawna z cellulitem,ale cięszko jest się go pozbyć.Uzywałam przeróżnych kosmetyków,ale to na marne.Nie mam go dużo,a ni mi nie przeszkadza ,ale wiadomo,jak można to trzeba próbować przeróżnych preparatów na to.Wiec ostatnio miałam przyjemność by wypróbować ten żel.Powiem,że jestem z niego zadowolona,ale po pierwszym użyciu tego żelu byłam w szoku,jak bardzo on rozgrzewa.Być może wsmarowałam go za dużo,a efekt był taki,jak bym stałą w ogniu.Tak grzało,że myślałam ,że nie wytrzymam.Ale trwało to jakieś 30 min.Dość ostro,ale przyjemnie.Lubię takie eksperymenty.Nakładam jak narazie tylko na uda,nigdzie więcej.Po kilku zastosowaniach moja skóra jest gładka,jędrna.Nie jest to tak,że już nie mam cellulitu,nie,po prostu jest on wygładzony,i widać,że coś się dzieje na dobre.Na pewno gdy z użyje cały słoiczek,efekt będzie idealny.Polecam i jestem zdecydowanie na Tak.
Jeżeli macie ochotę go wypróbować,znajdziecie go  tutaj w bardzo atrakcyjnej cenie.
Kochani pamiętajcie,by dobrze umyć rączki,nie dotykać np.nosa bo piecze po prostu.

Strona internetowa:http://sklep.natko.pl/


Produkt otrzymałam dzięki współpracy z:
Miał ktoś?i jak podobało się ?Jak efekty?

Pozdrawiam serdecznie:)
  
Mariana :)

28 marca 2014

Maska-serum&Szafirowy peeling do rąk Dax Cosmetics Perfecta

Witajcie Piątkowo :)
Piękna pogoda, chcę się żyć :)
Dziś krótki post,co do pielęgnacji naszych rąk .Wszyscy wiemy,że trzeba o nie bardzo dbać,są naszą wizytówką na co dzień.
Kremuję te moje ręce,kremuje i tak bardzo suche czasem aż spuchnięte.

Czas od czasu dla naszych rączek warto zafundować domowe spa,nie zawsze jest czas i ochota by robić domowe maseczki czy peelingi,wiec ja lubię też te kupne.

Prezentuję wam fajne połączenie,jest to Maska-serum oraz Szafirowy peeling do rąk w saszetce.

Dax Cosmetics

Opakowanie :

Jest to saszetka typu dziel na dwa.W górnej części jest maska-serum do rąk(uważam ,że powinno być na odwrót) ,w dolnej części szafirowy peeling do rąk.Pojemność jednej saszetki to 6ml.





Szafirowy peeling :

Wygładzający peeling na bazie sproszkowanego szafiru,ciekłej parafiny,masła ze skórki pomarańczowej,gliceryny i alantoiny.Złuszcza zrogowaciałe komórki naskórka,działa łagodząco i nawilżająco,Tworzy na powieszchni skóry warstwę natłuszczającą.


Sposób użycia:

Masować mokre dłonie peelingiem przez około 3 min,wykonując ruchy okrężne.Następnie spłukać wodą i osuszyć.

Moja opinia:

Peeling ma lekką,białą konsystencję z bardzo  malutkimi drobinkami,na początku wcale ich nie widać,ale jak zaczęłam masować dłonie odrazu  je wyczułam.Idealnie złuszcza martwy naskórek,po zmyciu peelingu moje dłonie były gładziutkie,miękkie i przyjemne w dotyku.Zapach po prostu zniewalający,jak by guma balonowa,mniam :)

Maska-serum :

Regenerująca maska-serum do wysuszonej i spierzchniętej skóry dłoni.Zawiera ciekłą parafinę działającą ochronnie,nawilżający olejek jojoba,a także regenerujący wyciąg z arniki górskiej oraz glicerynę i łagodzącą alantoinę.


Sposób użycia:

Po wykonaniu peelingu nałożyć na dłonie grubą warstwę ,pozostawić na około 15 min.Nadmiar wmasować.

Moja opinia:

Po peelingu przyszedł czas na maskę-serum.Konsystencja lekka ,białego koloru.Zapach ponownie pobudził moje zmysły.Użyłam całej saszetki nakładając maskę-serum na moje dłonie.Czułam taką lekkość,jak by moje dłonie narodziły się na nowo.Czekając te 15 min,zobaczyłam jak maska się pięknie wchłania w skórę,normalnie się wtapia.Po 15 min już nie było czego wmasowywać,ale delikatnymi ruchami zrobiłam masaż dłoni.Efekt był niesamowity.Dłonie były miękkie,delikatne,mniej spuchnięte,i bardzo gładkie.Taki zabieg warto robić bynajmniej raz w tygodniu.Jestem mega zadowolona,i polecam każdemu,kto lubi takie domowe zabiegi manicure.Na pewno by otrzymać lepszy efekt trzeba korzystać z takich zabiegów regularnie.Mam jeszcze taki sam zabieg z tej serii ale do nóg,i już się nie mogę doczekać by go wypróbować:)

Dostępność:

Lidl,Biedronka,Rossmann

Cena:

3 zł

Korzystacie z takich domowych zabiegów?Pewnie,że tak,jestem tego pewna.A kto nie korzysta,niech zacznie,bo warto:)

Pozdrawiam Was serdecznie:)
I zapraszam do komentowania:)
Mariana :)



27 marca 2014

Garnier BB Krem

Witajcie po przerwie:)
Pogoda jest nie wiadomo jaka,ale zawsze jest coś do roboty,troszkę się opuściłam,a ,że nie długo wracam do pracy,może mnie tu zabraknąć,mam nadzieje,że nie w ogóle:)
Dziś Wam napiszę moją opinię o kremie BB Garniera.Jest to już nie pierwsze moje opakowanie,wiec było by nie ładnie by nic o nim nie na skrobać :)

Garnier Skin Naturals BB krem

Skóra normalna



Upiększający krem BB 5W1
Wyrównuje koloryt
Ukrywa niedoskonałości
Rozświetla
Nawilża przez 24 h
Ochrona UV-SPF 15

Cera śniada
Witamina C +Pigmenty mineralne 

Opakowanie:

Krem BB Garniera jest zapakowany w bardzo ładnym etui kartoniku,powiem jak dla mnie bardzo elegancko,co przyciąga wzrok.Sam krem znajduje się w plastikowej tubce ,o pojemności 50 ml.Zamkniecie typu klik.Na pudełku znajdują się wszystkie informację co do kosmetyku.Data ważności jest 12m od używania.Ja go z używam w 1 m,lub 1,5.





Konsystecja/Zapach/Kolor

Krem ma lekką konsystecję,przyjemny zapach,jak dla mnie to zapach kwiatów na lące.Kolor jest może troszkę za śniady jak dla mnie,ale po rozprowadzeniu kremu na twarzy nie jest tak tragicznie.







Czy upiększający krem BB 5w1 do skóry normalnej jest stworzony dla mnie?

Tak,jeśli szukasz produktu,który w sposób natychmiastowy i skuteczny spełnia wszystkie wymagania Twojej skóry:nawilża 24 h,zapełnia uczucie komfortu,ukrywa niedoskonałośći,zmniejsza oznaki zmęczenia,ziemistość skóry,stanowi ochronę UV.

Czym się wyróżnia?

Upiększający Krem BB to pielęgnacja nowej generacji.Krem ten wykorzystuje technologię 5w1,łącząc kilka etapów codziennej pielęgnacji skóry w zaledwie jednym ruchu.Dba o skórę i jednocześnie tworzy delikatny efekt makijażu,aby zapewnić natychmiastowy efekt pięknej skóry.Oszczędzaj czas-jednym gestem nawilżaj,ujednolicaj i rozświetlaj swoją skórę.

Jak działa?

Zaawansowaną pielęgnację skóry "wszystko w jednym" zapewnia formuła nawilżająca przez 24 h.Formuła kremu z witaminą C, znaną z właściwości  antyoksydacyjnych,uwydatnia blask i promienność skóry.Wzbogacony w pigmenty mineralne Upiększający Krem BB błyskawicznie wyrównuje koloryt cery.Pigmenty rozprowadzane są szybko i równomiernie,by zapewnić efekt nieskazitelnej cery.Lekka i komfortowa konsystencja produktu idealnie wtapia się w skórę i pozwala jej oddychać.Filtr SPF 15 pomaga chronić ją przed działaniem promieni UV.

Jak stosować:

Upiększający Krem BB rozprowadż na oczyszczonej skórze tak jak zwykły krem nawilżający.Aby uzyskać mocniejsze pokrycie,można nałożyć więcej niż jedną warstwę.

Składniki:





Moja opinia:

Powiem Wam odrazu,że nie jest to mój ulubiony krem,bo wole tak naprawdę podkłady delikatne i lekkie.Używam takich kremów na wiosna lato,idealnie się u mnie sprawdzają.Są lekkie i komfortowe.Idealnie się rozprowadza na twarzy i efekt się utrzymuje dość długo,czyli cały dzień.Krem jest przeznaczony do skóry normalnej,ja mam mieszaną,ale nic mi w tym nie przeszkadza.Krem BB jest do cery śniadej,po zimie jestem dość blada,ale gdy go rozprowadzam, nawet dobrze wyrównowuje koloryt i nie pozostawiam efektu maski,czego nienawidzę.Producent piszę ,że by uzyskać mocniejszy efekt nałorzyć drugą warstwę,ja mówię NIE,bo będziemy wyglądać jak małpy,dwie warstwy jak dla mnie za dużo,brzydko się prezentuje twarz,i gdy raz tak zrobiłam,miałam ochotę zmyć wszystko.Raz wystarczy.Nawilża bardzo ładnie,skóra nie jest spięta ani przesuszona.Dobrze sobie z tym radzi.Jest bardzo wydajny.Nakładam go gąbka,ale każdy ma swoje sposoby.
Wszystko fajnie fajnie,a teraz będzie nie fajnie:)
Krem BB nie ukrywa niedoskonałośći,wszystkie blizny,zaczerwienienia,moje pigmenty słoneczne wszystko pozostawia na widoku,jest to duży minus dla tego kremu.Ale ja mu to wybaczam,bo go lubię.Ale dla tych którzy mają na niego chęć i mu tego nie wybaczą,lepiej po niego nie sięgać.Taka moja mała rada.

Dostępność:

Rossmann,Kaufland i wiele innych drogerii.

Cena:

Około 20 zł

Mieliście go?Jesteście zadowolone?
Jestem ciekawa Waszej opinii :)
Pozdrawiam
Mariana :)

18 marca 2014

Sylveco lekki krem brzozowy

Kolejnym moim ulubieńcem jest lekki krem brzozowy marki Sylveco.
Otrzymałam go na Fan Pagu https://www.facebook.com/Sylvecopl?fref=ts do prze testowania.
Używam już go ponad miesiąc,wiec przyszłą pora by napisać co o nim myśle.

No wiec:

Lekki krem brzozowy

Opakowanie:
Bardzo ładnie zapakowany kremik w papierowym pudełeczku,gdzie nic mu się nie mogło stać.Samo opakowanie kremu Sylveco to plastikowa buteleczka z  dozownikiem,bardzo wygodna aplikacja.O pojemności 50 ml.





Co obiecuje producent:

Hipoalergiczny lekki krem brzozowy jest przeznaczony do codziennej pielęgnacji każdego rodzaju cery wymagającej regeneracji.Zawiera ekstrakt z kory brzozy,który dzięki właściwości pobudzania syntezy kolagenu i elastyny,zwiększa sprężystość skóry i skutecznie opóźnia procesy starzenia.W kremie zastosowano połączenie ekstraktu z aloesu oraz ksylitol o działaniu wybitnie nawilżającym i zmiękczającym.Naturalne oleje roślinne i masło karite odbudowują warstwę wodno lipidową i w połączeniu z alantoiną zapełniają skórze szybkie ukojenie.Dodatek witaminy E zabezpiecza ją przed negatywnym wpływem środowiska.Ekstrakt z mydlnicy lekarskiej,zawierający saponiny,ułatwia wnikanie składników głębiej do skóry.
Krem może być stosowany pod makijaż oraz na okolice przemęczonych oczu.

Wskazania:
do pielęgnacji skóry odwodnionej,przesuszonej,zmęczonej,narażonej na działanie czynników szkodliwych(słońce,dym tytoniowy)



Sposób użycia:
codziennie rano nakładać na oczyszczoną skórę twarzy i szyi.Wieczorem zaleca się uzupełniające stosowanie kremu brzozowego z betuliną.

Składniki:
woda,olej z pestek winogron,olej sojowy,ksylitol,naturalny emulgator z oleju kokosowego,masło karite,stearynian glicerolu,olej arganowy,olej jojoba,kwas stearynowy,alkohol cetylostearylowy,alkohol benzylowy,betulina,octan tokoferolu,ekstrakt z aloesu,alantoina,guma ksantanowa,kwas dehydrooctowy,ekstrakt z mydlnicy lekarskiej,lupeol,kwas oleanolowy,kwas betulinowy.

Moja opinia:

Krem ma bardzo lekką i bardzo fajną konsystencję.Nie zawiera żadnych dodatków zapachowych,posiada zapach właściwy dla zastosowanych składników.Bardzo ładnie i szybko się wchłania.Dla tego jest idealnym kremem pod makijaż.Po użyciu kremu moja buzia jest bardzo miła i przyjemna w dotyku .Lekki krem brzozowy nie podrażnia,hamuje reakcje zapalne.Chroni naskórek przed wysychaniem.A to bardzo ważne dla mnie,bo ciągle zmagam się z wypryskami,które długo się goją.Ale jestem bardzo zadowolona z tego kremu,co raz mniej wyprysków,co raz mniej narzekań z mojej strony.Wiec polecam

Lekki  krem brzozowy można zakupić na stronie internetowej tutaj lub odrazu tutaj.
Mają naprawdę bardzo duży wybór,każdy znajdzie coś dla siebie :)

Mieliście już jakieś kosmetyki od Sylveco?
Co o nich myślicie?
Ja jestem zadowolona :)

Cena:
27,91 zł


17 marca 2014

Baza wygładzająca Cashmere secret

Witajcie kochani:)
Dziś napiszę Wam o bardzo dobrej bazie pod makijaż.Jest to moja pierwsza baza,wcześniej jakoś nie zwracałam uwagi na takie kosmetyki,a powiem szczerze,że żałuje.To jest kosmetyk który powinien się znaleźć w kosmetyczce każdej z nas.
Otrzymałam Bazę do prze testowania od Cashmere i bardzo im za to dziękuję:)

Opakowanie:

Kaszmirowa baza do każdego rodzaju cery,bez ograniczenia wieku

Opakowanie bardzo precyzyjnie wykonane,bardzo praktyczne,z dozownikiem,który ułatwia nam wydobycie bazy w takiej ilości która jest nam potrzebna.Przezroczyste,dzięki temu możemy kontrolować zawartość i stan użycia.O pojemności 30 ml




Co obiecuje producent:

Mikrosiateczka przestrzennych silikonów 3D perfekcyjnie kryje niedoskonałości cery i delikatnie wyrównuje zmarszczki.Gwarantuje efekt matowania,nawet po wcześniejszym zastosowaniu bogatego kremu.Dzięki niej skóra staje się kaszmirowo gładka i idealnie miękka w dotyku.Baza wiąże cząsteczki makijażu,dzięki czemu wydłuża jego trwałość i sprawia,że skóra łatwiej oddycha.Makijaż rozprowadza się równomiernie i nie zbija się.
Baza przedłużająca trwałość makijażu to preparat często stosowany i rekomendowany przez wizażystów.

Kaszmirowa baza to gwarancja perfekcyjnego wyglądu zarówno z makijażem,jak i bez.

Sposób użycia:

Bazę stosować po oczyszczeniu skóry i nałożeniu kremu pielęgnacyjnego.Bazy można używać zarówno pod makijaż jak i bez niego.W obydwu przypadkach Cashmere Secret gwarantuje ten sam efekt:cera jest kaszmirowo gładka,miękka i matowa.






Moja opinia:

Baza jest moim zbawieniem,że tak powiem.Piękna buteleczka już sprawia,że czujemy się piękniejsi.Baza jest bardzo wydajna,przy jednorazowym użyciu,stosuje nie wielką ilość.Cudnie pachnie,bardzo orzeżwiająco.Pięknie się rozprowadza na twarzy,pozostawia piękne uczucie.Skóra jest bardzo gładka,matowa,miękka,normalnie jestem w szoku!!!Bardzo szybko się wchłania .Mój makijaż jest trwały i na długo pozostaje w idealnym stanie.Przy zmywaniu nie ma żadnego problemu.Polecam dziewczyny.Jestem mega zadowolona.

Cena:

około 36 zł


Czy używacie baz pod makijaż,czy jesteście zadowolone,czy dla Was to nie potrzebny wydatek?

Pozdrawiam :)
Mariana 

12 marca 2014

Detox!!!

Witajcie,
tak króciutko Wam tylko napiszę co zamówiłam sobie,i właśnie dziś do mnie przyszło.
Mydło Detox,ostatnio dużo o nich czytałam,mam mieszane uczucia,ale tak bardzo chcę mieć piękną cerę,że się skusiłam ,no i mam go!!Ciekawa jestem czy się spiszę,bo cena jak dla mnie jest dość wysoka,no ale czego się nie robi dla urody,prawda?Od dziś zaczynam testować.Zrobię fotkę cery jak wygląda dziś,a potem już po,by na pewno wiedzieć czy działa,jak to opisują inne dziewczyny:)Byłam bardzo mile zaskoczona,rozpakowując paczkę, a w środku kremik,2 próbeczki i co najfajniejsze szyszka i gałązka,to taki miłe było bardzo dla mnie.
Może już macie,albo zamieżacie zakupić,co o nim myślicie moje drogie??
Jak macie pytania,pytajcie:)W recenzji dopiero bardziej opiszę .Narazie tylko tyle.
A tak wygląda.


Jestem pod wrażeniem


Fajnie wygląda,prawda?

Oby się tak samo spisał,bo wygląd to nie wszystko.Rezultaty najważniejsze:)

Pozdrawiam Was cieplutko:)

5 marca 2014

Peeling morelowy Ultra-Oczyszczający Soraya

Witajcie kochani:)
U mnie ostatnio peelingowo,ale że uwielbiam peelingi,muszę napisać o nim moje zdanie.
Mała uwaga,mamy dziś 5 marca,a u mnie pada śnieg,tak gęsty i gruby że nic świata nie widać.Dacie wiarę??
Otrzymałam go jako nagrodę na Fan Pagu tutaj ,była to nagroda za wyróżnienie.Przy okazji bardzo dziękuje za wspaniałą nagrodę http://www.serwisuroda.pl/index.php
Bardzo się z tego cieszę,że mogłam go przetestować,i że w ogóle się o nim dowiedziałam.Bo tak naprawdę sięgam po peelingi jakie mi odpowiadają ,ale czasami może się nam tylko  wydawać,że on jest dla nas,ale że by tak powiedzieć trzeba wypróbować kilka.Peeling morelowy od Soraya jest naprawdę dobry.Jest on do twarzy szyi i dekoltu.
Świat Natura-to linia kosmetyków oparta na najcenniejszych roślinnych esencjach z różnych stron świata.

Opakowanie:

Plastikowa tuba,zamknięcie typu klik.Bardzo zachęcający druk z przodu opakowania.Do każdego rodzaju skóry.O pojemności 150 ml 


Dla zachęty od producenta:

Regularne złuszczanie naskórka pobudza odnowę komórkową,odświeżą cerę i odmładza jej wygląd.Peeling doskonale przygotowuje skórę na przyjęcie składników aktywnych w dalszych etapach pielęgnacji.


Co obiecuje producent:

Wyjątkowa formuła  peelingu jest bogata w ekstrakt z owoców moreli o działaniu nawilżającym i oczyszczającym oraz rozdrobione łupinki orzecha królewskiego,które odpowiadają za doskonałe własności ścierające i usuwają martwy naskórek.




Rezultat:

  • Idealnie gładka skóra
  • Czysta i promienna cera
  • Mniej widoczne pory
  • Mniej zaskórników
Sposób użycia:

Rozprowadż peeling na wilgotnej skórze twarzy ,szyi i dekoltu.Masuj okrężnymi ruchami przez około 3 minuty.Następnie dokładnie spłucz wodą i osusz ręcznikiem.Unikaj kontaktu z oczami.Stosuj 1-2 razy w tygodniu.


Nie miałam do dekoracji morelki,ale za to truskawki chętnie pozowały :)


Składniki:

Aqua,Juglans Regia Shell Powder,Gliceryl Atearate Se,Glyceryn,Sodium Laureth Sulfate,Polyethylene,Cetearyl Alcohol,Cocamidopropyl Betaine,Cetyl Alcohol,Glyceryl Stearate,Prunus Armeniaca Fruit Exstract,Polysorbate 60,Cetyl Acetate,Acetylated Lanolin Alcohol,PEG-100 Stearate,Ceteareth-20,Titanium Dioxide,Carbomer,Triethanoloamine,DMDM Hydantion,Methylparaben,Propylparaben,Parfum,Benzyl Alcohol,Benzyl Benzoate,Benzyl Salicylate,Hexyl Cinnamal,Limonene.

Moja opinia:

Jeden z najlepszych peelingów który do tych czas używałam.Raz w tygodniu jest to już u mnie rytuał,bez którego nie może się obejść mój  domowy wieczór Spa.Peeling Morelowy ma gęstą konsystencję,koloru kawy z mlekiem z drobinkami orzecha królewskiego.Jest bardzo wydajny.Idealnie ściera martwy naskórek,pozostawia skórę gładką i bardzo miłą w dotyku.To,że ma małe drobinki nie znaczy że jest od delikatny,może i jest,ale nie przyciskać za mocno,bo może za czerwienić skórę.Nie miałam żadnych podrażnień po nim.Delikatnie masuję skórę twarzy szyi i dekoltu,uczucie jest bardzo fajne i przyjemne.Zapach moreli i łupinki orzecha królewskiego dostarczają nam mnóstwo przyjemności i relaksu.Po spłukaniu ciepłą wodą,uwielbiam się głaskać po twarzy,jest taka mięciutka,nawilżona i gotowa do dalszych zabiegów,np.maseczka.Naprawdę polecam ,jest rewelacyjny.

Cena:
Około 12 zł

Dostępność:
Rossmann

Mieliście go?Jakie są wasze opinię na temat Tego peelingi?
Jestem bardzo ciekawa:)

Pozdrawiam wszystkich :)


27 lutego 2014

Żel do nóg kasztanowy Ziaja

Witajcie:)
Ostatnio na fb była akcja dla blogierek,losowo wysyłali produkt do przetestowania,bardzo się z tego cieszę,że się załapałam,jest to moja pierwsza taka mała ,jednorazowa współpraca .W ramach współpracy z firmą JM Spa&Wellness Kosmetyki
 otrzymałam żel do nóg kasztanowy marki Ziaja.Wyciąg z kasztanowca oraz prowitamina B5

Opakowanie:
Plastikowa biała tubka,zamknięcie pomarańczowe typu klik .
O pojemności 100 ml.


Konsystencja/Kolor/Zapach
Żelowa konsystencja,przezroczystego koloru,o pięknym bardzo delikatnym zapachu





Co mówi producent:

Aktywny żel do nóg o działaniu kojącym i odświeżającym.Zawiera bogaty we flawonoidy naturalny wyciąg z kasztanowca,który działa przeciwzapalnie i przeciworzękowo oraz dodatkowo prowitaminą B5.Poprawia ukrwienie skóry.Uszczelnia drobne naczynka krwionośne,zmiejszając ich skłonność do pękania.Szybko usuwa zmęczenie i daje uczucie odprzężenia.Intestywnie nawilża skórę,skutecznie łagodzi podrażnienia i zapobiega ich powstawaniu.Szybko się wchłania i nie daje uczucie lepkości.

Wskazania:
Polecany dla osób narażonych na długotrwałe stanie lub mających skłonność do obrzęku nóg.


Sposób użycia: 
Niewielką ilość żelu nanieść na skórę i lekko wmasować zaczynając poniżej miejsca występowania dolegliwości.

Składniki:



Preparat testowany dematologicznie i alergologicznie.




Moja opinia:

Nie mam wielkich problemów z nogami,ale jak to mówią lepiej dmuchać na zimno.Wiec taki żel na pewno nie zaszkodzi.Nogi oczywiście już nie są aż tak młode jak kiedyś,ale czasem naprawdę dają w kość.Kiedy otrzymałam żel bardzo się ucieszyłam,że będę miała przyjemność go wypróbować.No wiec codziennie od tygodnia wieczorem po umyciu się ,wmasowuje żel w łydki moich nóg,które najbardziej się nadają na taki test.Żel jest bardzo wydajny,wystarczy mała ilość by wysmarować nasze nogi w miejscu dolegliwości.Bardzo ładny przyjemny zapach dla nosa.Fakt,żel przynosi ukojenie i uczucie chłodu zmęczonym nogom,ale to uczucie trwa niestety nie długo,parę minut,potem miłe uczucie niestety znika.Pięknie się wchłania i super nawilża skórę.Żel można zakupić na stonie www.naturalna.eu w bardzo atrakcyjnej cenie.



24 lutego 2014

Peelingi od Joanny.Czarna porzeczka !!!

Witajcie:)
dziś tak na szybko post o bardzo relaksującym produkcie kosmetycznym.Być może już się znacie,a może po moim poście wyskoczycie do bliskiej drogerii by go zakupić i mieć zawsze przy sobie:)
A wiec dziś Wam napiszę kilka słów o peelingu od Joanny.Posiadam trzy rodzaje,ale napiszę o tym co aktualnie używam!!!Powala mnie na kolana ich zapach!!!!Dwa pozostałe to o zapachu kiwi oraz żurawiny.Zakupiony w Biedronce,po bardzo atrakcyjnej cenie.
Joanna body Naturia-PEELING MYJĄCY z czarną porzeczką-wygładzający!!!!




Opakowanie:
Plastikowa,przezroczysta mini buteleczka.Zamknięcie typu klik.
O pojemności 100 ml


Konsystencja/Kolor/Zapach

Konsystencja gęsta z drobinkami.Koloru fioletowego.O owocowym zapachu-czarnej porzeczki.


Co nam obiecuje producent:

Peeling myjący o owocowym zapachu doskonale wygładza i odświeża ciało.Specjalnie dobrana receptura zawiera nawilżający ekstrakt z czarnej porzeczki oraz drobinki ścierające,które usuwają zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka.

Wspaniałe rezultaty:
  • Oczyszczona i odświeżona skóra
  • Gładsza i milsza w dotyk
  •  Przyjemnie pachnąca 
Sposób użycia: 
Niewielką ilość peelingu nanieść na zwilżoną skórę.Masować kolistymi ruchami do pojawienia się piany,a następnie spłukać.Zaleca się stosować 2-3 razy w tygodniu.




Moja opinia:
Pierwsze co powiem,te peelingi są rewelacyjne w każdym calu.Zakochałam się w ich zapachach ,i jestem bardzo zadowolona z ich działania.Peeling idealnie ściera martwy naskórek,moja skóra jest wygładzona ,gładka i przyjemna w dotyku,już nie mówię o zapachu który jest po prostu nieziemski.Podczas używania tego peelingu robi się jak by biała warstwa,nie wiem czy można to nazwać pianą,chyba nie.Po prostu nasze ciało pokrywa warstwa mleka z drobinkami które idealnie spełniają swoją funkcję.Miłe uczucie jak by ktoś nas łaskotał:)Nie jest on a ni za mocny a ni za słaby.Nie zauważyłam żadnych zaczerwień,żadnych podrażnień.Taka mała buteleczka wystarczy nam max 2 tygodnie,zależy kto ile razy używa peelingu.Ja osobiście używam raz w tygodniu.Jeszcze napisze taką ciekawostkę,której sama nie stosowałam,ale podobno jest rewelacyjna.Ze by kapiel była przyjemna łączyć ze 2 różne peelingi z tej serii naraz.Muszę wypróbować!!!!

Cena:
około 3 zł
Dostępność :Biedronka

Mieliście zaszczyt by ich wypróbować?
Jak tak,to jakie wasze wrażenie?
Który zapach powalił Was na kolana?A jest ich naprawdę bardzo dużo.Do wyboru do koloru:)

Pozdrawiam wszystkich i zapraszam do komentowania:)
Przy okazji przepraszam za każdy mój błąd ortograficzny!!!!Mam nadzieje,że z czasem będzie ich co raz mniej:)

17 lutego 2014

Lirene żeł do mycia twarzy

Dzień dobry:)
Piękny słoneczny dzień,chyba będzie wiosna,miejmy nadzieje:)
Dziś chcę Wam przedstawić jednego z moich ulubieńców.Jest ze mną już od kliku miesięcy,zużyłam już chyba ze 3 opakowania tego żelu,wiec śmiało można napisać kila słów a może i więcej co o nim myślę:)

Lirene DERMO PROGRAM
ŻEL DO MYCIA TWARZY,DELIKATNIE KREMOWY

KOI I ŁAGODZI
NIE WYSUSZA


Opakowanie:
Plastikowa przezroczysta buteleczka.Zamkniecie typu klik.
O pojemności 150 ml




Co piszę producent i co nam obiecuje:


Jak stosować:


Składniki:



Konsystęcja/zapach/kolor:

Kremowa ,delikatna konsystęcja.Zapach bardzo przyjemny dla nosa,pachnie kwiatami i wyciągiem z owocu noni.Koloru delikatnie różowego.


Moja opinia:


Nie używam żadnych płynów miceralnych,ani mleczek do zmywania makijażu.
Stawiam bardziej na żele.Ten kupiłam przez przypadek,opowiem Wam jaki.
Byłam z córką w sklepie,przy stoisku kosmetycznym,i wybieram żel do mycia twarzy.
Czytałam składniki,który by to wybrać.Nagle moje dziecko mówi,Mamo,ten jest ładny.
A czemu jej się tak spodobał,bo buteleczka koloru różowego:)
Myślę,o matko,jestem zmuszona wsiąść coś co nie pasuje dla mojej cery,a wiem,że jak nie wezmę,będzie płacz.
Taka jest :)Ale przeczytałam co sobą przedstawia,i okazało się,że nawed jest dobry.
No i wzięłam na spróbowanie:)Moje dziecko się nie myliło,jak to możliwe??Żel jest bardzo delikatny ,bardzo ładnie się pieni,zmywa wszystkie zanieczyszczenia po całym dniu,typu makijaż .Rozprowadza się bardzo ładnie na twarzy,i pozostawia uczucie lekkości i przyjemności.Producent piszę,że żel zapobiega suchości,niewiem co napisać,ale nie mogę się z tym zgodzić,niestety.Fakt po umyciu moja twarz jest miękka w dotyku,ale to na chwile,po chwili trzeba koniecznie nałożyć krem odpowiedni do naszej cery,bo skóra jak by sie kurczyła,i prosiła się o jej nawilżenie.To taki jedyny minus tego żelu.A tak po za tym jest ok.Na razie nie zmienię go,dlaczego?Dlatego że, nie uczula,łagodzi podrażnienia,i po nim moja cera jest w miarę w dobrym stanie:)

Cena:

około 15 zł

Mieliście go?Jak sprawdził się u Was?Lub jakiego żelu Wy używacie?

Pozdrawiam:)